Hej!
Przed wami moje pierwsze "dziecko" , które postanowiłam opublikować. Historia jest osadzona w świecie stworzonym przez Panią Rowling. Jest to miniaturka, przewiduję 3 części. Ta jest krótka, jednak mam zamiar jak najszybciej dodać następną. Będę wdzięczna za wytknięcie mi błędów w komentarzach.
Pozdrawiam i życzę miłej lektury,
Daisy
Dziś są moje szesnaste urodziny.17 sierpnia. A ja patrzę w sufit i myślę o moich rodzicach.
Czy moja mama upiekłaby tort? Czy urządziliby przyjęcie? Co zjadłabym na śniadanie, jeśli byłabym z nimi?
Mogę tylko patrzeć w sufit i się zastanawiać...
***
-Elena! Chodź na śniadanie! - ciocia Ginny stoi w drzwiach. Wie, że w nocy nie zmrużyłam oka. Tak jest w każde moje urodziny. Tęsknie za rodzicami.
***
-Wszystkiego najlepszego! Sto lat! - James i Albus uśmiechają się i podają mi talerz. Naleśniki z syropem klonowym. W środku wetkneli świeczkę. Uśmiecham się. Nie znoszę tortów, oni o tym wiedzą.
***
Wujek Harry odciąga mnie na bok i patrzy na mnie ze smutnym uśmiechem na ustach.
- Twój prezent czeka w pokoju. Otwórz go sama.Wszystkiego najlepszego. - przytula mnie.
***
Jestem zaskoczona, widząc wielki kufer na środku mojego pokoju. Powoli do niego podchodzę, jakby bojąc się, że coś z niego wyskoczy."Co to może być?" myślę, otwierając skrzynię.
W środku jest koperta z rodzinną pieczęcią, jakaś wielka misa i szklane fiolki ze srebrną mazią. Myślodsiewnia i wspomnienia.
Najpierw biorę do ręki kopertę i delikatnie rozrywam pieczęć. W środku jest list i zdjęcie.
Patrzę na nie oniemiała. Rozpoznaję tatę. Obok niego stoi jakaś kobieta, trzymają na rękach dziecko. Ta kobieta ma piękne czekoladowe oczy i brązowe loki, takie jak moje. To moja mama.Całuje tatę w policzek i wspólnie uśmiechają się do mnie.
Z łzami w oczach odkładam zdjęcie i zaczynam czytać list.
Najdroższa Córeczko!
Jeśli to czytasz, to znaczy, że ja już nie żyję a Ty obchodzisz 16 urodziny, więc wszystkiego najlepszego! Oby Twój prezent Ci się spodobał.
Ten list znalazłaś w kufrze, który dał Ci Potter albo jego żona. Zapewne zastanawiasz się, co za wspomnienia znajdują się w fiolkach. Kiedy byłaś mała, zawsze pytałaś mnie o mamę. Miałaś tylko 9 miesięcy, kiedy odeszła, niewiele zapamiętałaś. Mówiłem Ci, że kiedyś ją spotkasz, że jest w niebie i patrzy na Ciebie z góry.
W fiolkach znajduje się kilka wspomnień, związanych z Twoją mamą. Pochodzą z okresu wojny, naszego ślubu i po Twoich narodzinach.
Wszystkiego najlepszego, Eleno. Kochamy Cię oboje.
Twój ojciec,
Draco Malfoy
Uśmiecham się i przyciskam list do piersi. Tata umarł, kiedy miałam 3 latka. Pewnie przewidział, że Śmierciożercy mogą polować również na niego, tak jak zapolowali na moją mamę.Czuję jak łzy spływają mi po policzkach. Tak bardzo chciałabym być teraz z nimi...
***
Sięgam po pierwszą fiolkę. Otwieram ją i wlewam zawartość do myślodsiewni i zanurzam się we wspomnieniach ojca...
C.D.N.
Ciekawe :) Trochę za mało emocji w liście Dracona - jak dla mnie, a już słowo "cóż" przy życzeniach dla córki, aż wywołało lekkie skrzywienie, ale ogóle sam pomysł - mnie zaintrygował. Styl i wykonanie na plus, bez żadnych godnych uwagi zastrzeżeń. Czekam na część z dialogami, bo dla mnie to podstawa, ważniejsza od opisów :) Pozdrawiam i życzę Ci dużo, dużo weny.
OdpowiedzUsuńVenetiia Noks
Dziękuję bardzo za opinię :)
UsuńRzeczywiście, list wyszedł bez emocji, jednak nie bez przyczyny ;)
Słowo "cóż" - nadużywam tego, rzeczywiście trochę kiepsko wyszło w tym momencie, zaraz poprawię.
Pozdrawiam również ^^
Fajnie, podoba mi się ;)
OdpowiedzUsuńTrochę mało opisów i emocji w tym tekście.
Zaciekawiło mnie, jak rodzice Eleny się zakochali i dlaczego właśnie w szesnaste urodziny dziewczyna dostała list. ;)
Technicznie - jak oddzielasz tekst gwiazdkami, bardziej przejrzyście byłoby oddzielić je enterem od tekstu.
Pozdrawiam i zapraszam do siebie dlugopis-marzen.blogspot.com ;)
Weronika
Dzięki za uwagę o gwiazdkach, zaraz to poprawię :)
UsuńCo do reszty- przekonasz się wkrótce ;)
A do Ciebie na pewno zajrzę ^^
Bardzo fajne, czekam na ciąg dalszy ^^ (Niech będzie bardziej kreatywny od tego komentarza ;) )
OdpowiedzUsuńPo czym poznać Gretę?
UsuńPo komentarzu.
Bardzo fajny pomysł na miniaturkę, będę tutaj wpadać ;D Nie mogę się doczekać kolejnej części.
OdpowiedzUsuńZgadzam się z resztą, trochę mało w tym emocji, ale dopiero zaczynasz swoją ,,przygodę" z blogowaniem, dlatego to zostało Ci ,,wybaczone" przeze mnie ;D
Pozdrawiam, Qeiko
dramione-i-think-i-love-you.blogspot.com
P.S. Kolejna część ,,Wkręconych" już jest ;*
Dziękuję, druga część jest już opublikowana, mam nadzieję, że wyszła lepiej, pod względem emocji w tekście ;)
UsuńI lecę czytać "Wkręconych" ^^